Walki o zdobycie miasta
Każdego roku o tej porze wraca jak bumerang ten sam temat związany z II wojną światową. Jeszcze nie do końca ucichły dyskusje dotyczące ostatnich miesięcy wojny w Gubinie i odpowiedzi na pytanie: wyzwolony czy zdobyty?
Wielokrotnie w lokalnych publikacjach wyjaśniano, że Gubin nie mógł być wyzwolony, tylko zdobyty. Bo jak wyzwolony to spod czyjego panowania? Niemieckiego? Absurd. W lutym 1945 roku rozpoczęły się walki o zdobycie miasta. Wspomnijmy ten czas sprzed 78 lat. Publiczne obwieszczenie gubeńskiego nadburmistrza Erika Schmiedicke i starosty NSDAP Schlossarka o ewakuacji miasta z powodu zbliżającego się frontu ogłoszono 6 lutego 1945 roku. Ostatni pociąg ewakuacyjny opuścił gubeński dworzec kolejowy 14 lutego, a 19 lutego ukazało się ostatnie wydanie lokalnej gazety “Gubener Zeitung”. Rosjanie zażądali poddania miasta 19 lutego, na co nie zgodzili się: komendant obrony płk Berger, starosta powiatu i nadburmistrz. Ze stanowisk ulokowanych niedaleko folwarku wsi Pole, ciężka artyleria radziecka ostrzeliwała Guben 24 i 25 lutego.
Zniszczono centrum miasta, a obrócenie w ruiny kościoła farnego dokonało się 27 lutego. Najpierw w ogniu stanęła wieża, dzień później zawalił się płonący dach. Hermann Hausman, inspektor miejski, dowódca kompanii Volksturmu po kursie w Poczdamie, we wspomnieniach pisał, że w kwietniu 1945 r. odwiedził zniszczony dom przy Grüne Wiese (Piastowska), nie napotkawszy żadnego czerwonoarmisty. Żołnierz Armii Czerwonej st. sierż. Jewgienij Iwanowicz Winogradow w wspomnieniach “Pamiętnik Winogradowa” pod datą 18 kwietnia 1945 r., zapisał, że Niemcy wycofali się za Nysę, pozostawiając na wschodnim brzegu mały przyczółek, a: “21 kwietnia nasi sforsowali Nysę w pobliżu mostu, zajmując po drugiej stronie rzeki przyczółek o szerokości 400 metrów”. Z historii miasta, jakiej uczą się młodzi Niemcy, wynika, iż oddziały 33 Armii I Frontu Białoruskiego zajęły Guben 24 kwietnia 1945 r.
Skąd zatem wzięła się data 22 lutego, jako dzień wyzwolenia Gubina? Że było to zdobycie, wyjaśniliśmy wcześniej, a datę ustalili Rosjanie w Moskwie podając do publicznej wiadomości „odgórnie” ustalone daty zdobycia innych miejscowości na zachodzie dzisiejszej Polski. Kolejne powojenne władze polskie przez lata posłusznie przestrzegały „narzuconą” datę. (sp)